czwartek, 2 stycznia 2014

czytać, czy oglądać celebrytów? oto jest pytanie

Zima, czas spędzić parę przyjemnych chwil z książką, wyłączyć ogłupiający telewizor, wybrać się do księgarni i poszukać czegoś dla duszy. Niestety, po wejściu do księgarni można się zabić o sterty równiutko poukładanej literatury, której autorami lub bohaterami są telewizyjne gwiazdy lub "telewizyjne gwiazdy" (jak kto woli)








Stosy kulinarnej (dietetycznej) literatury zalegają półki zachęcając, by zmienić swoje życie z panią Chodakowską (ok 25-30 zł). Można to uczynić nawet w 30 dni, a swoje obserwacje zapisać w dzienniczku dodatkowy koszt (ok 30 zł) Bo, to już nie jest trendy swoje dietetyczne zapiski prowadzić w zeszycie za 1,50? Ludzie!!! 
Z całym szacunkiem dla autorki poradnika (szacunek za umiejętności motywacyjne), ale chyba każdy wpadnie na pomysł przepisów znajdujących się w książce. Przypadkowo otwarta strona 123. Przepis: "pieczone szaszłyki z indyka". Sposób wykonania: nadziej kawałki mięsa na patyczki do szaszłyków wraz z papryką, cebulą i cukinią. Rozgrzej olej na patelni grillowej. Usmaż szaszłyki. 
To ja pytam, skąd tytuł PIECZONE szaszłyki skoro w przepisie jest napisane, że trzeba je smażyć?

Odwróćmy wzrok. 

Tuż nad stertami (jak dla mnie) makulatury pani Ewy czai się twarz Basi Ritz z Domu pełnego smaków (ok 47 zł) oraz pani Beata z Masterchefa ze swoimi Smakami marzeń (ok 49 zł). 
Ktoś to kupuje? Trochę dalej można się potknąć o dzieło (najnowsze!) pani Magdy Gessler (z całym szacunkiem dla wiedzy i znajomości tematyki). Dodatkowo, (a jakże!) można się zaopatrzyć w przewodnik Mateusza Gesslera po jego Kuchni Polskiej.

Jeśli ktoś ma dziecko, to najlepszą znawczynią kulinariów dla dzieci jest oczywiście nikt inny, tylko również matka, Katarzyna Cichopek, zapraszając nas (z nożem w ręku) do stołu, na ucztę z maluchem (ok 30 zł - 30%!!!). 

Niestety z książkami z innych dziedzin jest podobnie. 
Dominują znane twarze z telewizji. Autobiografię napisał Pan od seksu (ok 30 zł) - Lew - Starowicz. Ale jest promocja na nią  - 30% hehe, jakby ktoś był zainteresowany.

Jest również powieść z gatunku si-fi Małgorzaty Rozenek "Perfekcyjna Pani Domu", rzecz o Maryli Rodowicz "Wariatka Tańczy", o Januszu Gajosie oraz wiele wiele innych arcydzieł. 
Natknęłam się również na autobiografię Danuty Wałęsy, książkę Małgorzaty Tusk, mam nadzieję nie czekamy na biografię obecnej Prezydentowej, by mieć w swej domowej bibliotece kolejną Trylogię?

Oczywiście wszystkie w/w są pięknie wydane, piękny papier, piękne zdjęcia. Ale czy naprawdę o to chodzi? Żeby zdjęcia pooglądać? A i owszem są również zagraniczni celebryci - tu dominuje rodzina królewska. 
Mam nadzieję, że są do kupienia też książki warte poczytania. Przy których można się zrelaksować i odetchnąć od telewizyjnych twarzy. Szkoda tylko, że trzeba tych pozycji szukać po kątach i ścierać z nich księgarniany kurz, bo tak mało są wyeksponowane. 


Ktoś się teraz dziwi, że Polacy mało kupują książek i mało czytają? 


ps. Czy ktoś może polecić coś do czytania?