sobota, 22 września 2012

lokalny biznes w okolicach Gubałówki ...

Gubałówka ... ruch jak na zakopiańskich Krupówkach czy innej Marszałkowskiej. 

Ludzi tłum - mieszkańcy, zarówno Gubałówki jak i okolicznych miejscowości prowadzą swoje własne mini interesiki - jak nie wykorzystać okazji - skoro sama się pcha do kieszeni?
Dla takich widoków, przy szczerze mówiąc złej widoczności (dla nie wtajemniczonych widok na Tatry) mieszkańcom Gubałówki pieniądze "pchają" do kieszeni turyści. Ktoś powie, przecież nie moja wina, że u mnie w miejscowości nie ma gór, nie ma morza, nie ma na czym zarobić... Morza nie ma, a może jest coś innego...kury, kaczki, droga na Ostrołękę? Trzeba ruszyć głową ...
Rzecz pierwsza, nieodzownie związana z turystyką i szeroko pojętym wypoczynkiem. Pokoje do wynajęcia. Duże, małe, z jedną łazienką z dwoma, z placem zabaw lub bez ... każdy coś dla siebie znajdzie. Pokoje są wynajmowane turystom legalnie, pół legalnie i nielegalnie (patrząc z perspektywy Urzędu Skarbowego oczywiście). Komfort pokoi coraz lepszy.




Kolejne "pokoje do wynajęcia" 
To już szczyt Gubałówki i główna ulica, usiana kramami bibelotami, kramikami z pamiątkami. Do dostania wszystko, co związane i niezwiązane z Zakopanem. 
Jeśli na jarmarkach, targach czy temu podobnych imprezach można kupić kolorowe peruki to i na Gubałówce zabraknąć ich nie może.

a tak na marginesie, ciekawe jaki jest koszt wynajęcia powierzchni na taki handel. Tanio na pewno nie jest.
 Pamiątki, duperele

... tu basen z kołami - nie wiem czy większą atrakcją ma być kręcenie się w kołach czy widok na Tatry. Pewnie jedno i drugie ;) 
O! Niewątpliwie lokalna atrakcja - stringi/figi z tybetu. Tybet - dla niewtajemniczonych to góralski materiał - w kwiaty. (Nie ważne, że wejście do budy wygląda mało zachęcająco)
Jeśli chcemy wejść na Gubałówkę, to najlepiej na piechotę. Z drugiej strony po co się przemęczać skoro można zaparkować. Oczywiście jest darmowy parking tyle tylko, że znajduje się u podnóża Gubałówki - ale są też inne - tzw. "strzeżone" - znajdujące się na podwórkach mieszkańców. Nie muszę dodawać, że one są płatne. 
Kolejny parking ... nie jestem pewna, ale ciekawostką jest to, że te przydomowe parkingi znikają w okresie jesiennym i wiosennym. Nie wiem jak zimą ...










Tu do kupienia kartki  i ... Lody w przydomowej budce. 
Wełniane skarpety wprost z prywatnego okna. 
Wełniane skarpety i swetry - oczywiście ręcznie robione na drutach. Z ciekawostek, kiedyś słyszałam, że na przeziębienie, jedną z lepszych metod jest posmarowanie stóp maścią rozgrzewająca i założenie wełnianych skarpet. Podobno pomaga ;) Może więc warto się w takie skarpety zaopatrzyć, oczywiście oprócz stringów.
Poniżej sprzedaż i rękodzieło - nie ma sensu marnować czasu

Mało wymyślna forma "działalności" gospodarczej - wynajem miejsca na baner reklamowy. Weźmy jednak pod uwagę fakt, że  przewijających się w sezonie na Gubałówce ludzi  jest multum - powierzchnia reklamowa nie będzie więc tania. 
i tak ... na Gubałówce, w środku wakacji reklamuje się Szkoła Wyższa - widać warto:) 









Nie wszyscy jednak chcą zarabiać, poniżej teren prywatny i zakaz wchodzenia ;) a widok na Giewont, z resztą nie tylko
Prócz ręcznie robionych swetrów kwitnie również stolarstwo - a kupić można wprost z podwórka. 
 inni żyją spokojnie ...
Kto powiedział, że pomysł na interes musi być wymyślny? Może to być prosta, banalna  rzecz - ważne by przynosiła zyski na początku choć niewielkie.