Pomysły na biznes nie zawsze muszą być skomplikowane, mogą być bardzo proste.
Cała rzecz polega na tym by wbić się w niszowy rynek.
Cała rzecz polega na tym by wbić się w niszowy rynek.
Księgarnia z używanymi książkami (szczególnie w mniejszych miastach, gdzie mniej jest sieciowych księgarni, gdzie zarobki są stosunkowo niskie i nie zawsze każdego stać na zakup nowej)
Plus: działalności to: książki są ciężkie więc często zakup przez Internet jest mało opłacalny
Minus: np. warto mieć książki tzw. "nowości" - podejrzewam, że "Anielkę", "Krzyżaków" można dostać w lokalnych bibliotekach
Minus: np. warto mieć książki tzw. "nowości" - podejrzewam, że "Anielkę", "Krzyżaków" można dostać w lokalnych bibliotekach
Plus: działalność można stopniowo poszerzać np. o komis, czyli skup książek od osób fizycznych, czy np. wymianę książek - polegającą na tym, że za drobną opłatę klient przynosi swoją pozycję do księgarni wymieniając ja na inną.
Minus: koszty wynajmu lokalu, być może okaże się, że tych którzy chcą sprzedać jest więcej niż tych, którzy chcą kupić, czy wymienić.
Dobra reklama biznesiku to oczywiście podstawa. Z racji tego, że jest to tzw. eko trend - nie musi ta sprawa być bardzo skomplikowana. Ważna jest też dobra znajomość rynku księgarskiego.
Taka mini księgarnia może być dobrym pomysłem dla osób, które dysponują własnym domem i mogą wygospodarować pomieszczenie dla swojej działalności.
Biznes może też funkcjonować w miejscowościach wypoczynkowych, sanatoriach, miejscowościach uzdrowiskowych i innych podobnych, gdzie taka mała wypożyczalnia może mieć sporo klientów.
Biznes może też funkcjonować w miejscowościach wypoczynkowych, sanatoriach, miejscowościach uzdrowiskowych i innych podobnych, gdzie taka mała wypożyczalnia może mieć sporo klientów.
Oczywiście pomysł wymaga dopracowania.
Inspiracja: zakup książki nowej bywa sporym wydatkiem, sama posiadam wiele pozycji, które przeczytałam, a w tej chwili leżą i się kurzą.